Świdnickie powodzie ▪ Edmund Nawrocki

Opublikowano: 23 maja 2012, Odsłon: 2 088
  • W ciągu wieków w źródłach odnotowano szereg powodzi nawiedzających Świdnicę.

    Pierwsza wzmianka o powodzi dotyczy 14 sierpnia 1464 r., kiedy to przez trzy dni i trzy noce nieustannie padało, w następstwie czego Bystrzyca zerwała most przy dzisiejszej ulicy Westerplatte. W tym samym wieku, na Zielone Świątki 1493 r. obfite opady deszczu spowodowały zalanie różnych położonych nisko części miasta. Za trzy lata, od 12 do 15 sierpnia 1496 r. znów nieustannie lał deszcz i rzeka zniszczyła szereg domów (m.in. stojących przy ulicy Garbarskiej), stodół, młynów i mostów oraz zalała niżej położone ogrody.

    Na początku XVI w., 13 i 14 sierpnia 1501 r. deszcz był przyczyną powodzi, która poczyniła największe zniszczenia w domach przy ul. Garbarskiej i w młynie przy zbiegu tej ulicy z ulicą Westerplatte.

    Powodzie występowały też w 1508 r., 15 sierpnia 1515 r. i 3 lipca 1530 r. 23 lipca 1537 r. powódź w całym mieście spowodowało oberwanie chmury, kiedy to ulicami płynęły strumienie wody i zalane zostały piwnice. 14 lipca 1560 r. w czasie powodzi uszkodzony został most przy ulicy Westerplatte i zniszczony jaz (budowla wzniesiona w poprzek rzeki, służąca do spiętrzania wody). Utonęło wtedy kilka osób.

    Po siedmiu latach, 30 lipca 1567 r. oberwanie chmury spowodowało powódź, która znów zniszczyła most przy ul. Westerplatte jaz i kilka domów. Za sześć lat, 21 lipca 1573 r. wezbrane wody spowodowały zniszczenie kilku domów i utonięcie pewnego chłopca.

    Powodzie występowały też 13 czerwca 1574 r., 13 maja oraz w sierpniu 1578 r. i 12 lipca 1588 r. W 1593 r., od czerwca do sierpnia Bystrzyca wylewała aż czternastokrotnie.

    Wielka powódź była następstwem długotrwałego deszczu padającego od 15 do 18 sierpnia 1598 r., kiedy to wody Bystrzycy zerwały szereg mostów i kładek. 1 sierpnia 1609 r. znów była wielka powódź.

    Z XVII w., gdy Świdnicę pustoszyła wojna trzydziestoletnia nie mamy wzmianek o powodziach. Dowiadujemy się dopiero o powodzi z sierpnia 1688 r., a potem z 1702 r. Opisana jest powódź spowodowana oberwaniem chmury 21 czerwca 1734 r. Bystrzyca zerwała wtedy wszystkie kładki i uszkodziła jazy i śluzy oraz szereg budynków i zalała ogrody. Spowodowała też utonięcie kilku osób.

    4 lipca 1755 r. silne opady deszczu były przyczyną wezbrania rzeki i zerwania kładki, uszkodzenia jazów i zalania młynów. Powodzie wystąpiły też w 1785 r. i 9 lipca 1829 r. kiedy to rzeka zerwała dwa przęsła mostu na ul. Westerplatte. Mostu tego zapewne broniło 21 osób, wśród których 19 było żołnierzami. Wszyscy wpadli do wody, a 3 osoby nie zdołały się uratować z wezbranego nurtu.

    13 czerwca 1860 r. Bystrzyca zniosła kładki i połowę jednego z mostów. Powodzie były też 20 czerwca 1883 r. i 21 czerwca 1886 r.

     W XX w. wzmiankowane są powodzie w lecie 1903 r. i 1910 r., w październiku 1922 r., 17 czerwca 1926 (bardzo wielka), 31 maja 1928 r., 26 sierpnia 1938 r. oraz 21 czerwca 1939 r. Trudno znaleźć bliższe dane o szkodach, jakie wtedy w Świdnicy woda wyrządziła oraz dane o powodziach w czasach najnowszych, już po drugiej wojnie światowej. Wiadomo o wylewie rzeki Bystrzycy w dniach 8-12 sierpnia 1964 r., 2 sierpnia 1977 r. (zalanie hali fabrycznej w Zakładach Elektrotechniki Motoryzacyjnej) i 17 czerwca 1979 r. W różnych latach w lecie występowała gwałtowna ulewa zalewająca piwnice (m.in. 4 sierpnia 1976 r., 5 maja oraz 5 sierpnia 1984 r., 16 sierpnia 1986 r., 28 czerwca 1991 r., 22 sierpnia 1995 r., 9 czerwca i 8 lipca 1996 r.)

    W 1997 r. Bystrzyca wylała 7 lipca oraz ponownie za 12 dni – 19 lipca. Pod wodą znalazły się tereny przybrzeżne, głównie ulice: Kraszowicka, część Okrężnej, Śląskiej, Wrocławskiej, Częstochowskiej, Willowej, Krakowskiej, Szarych Szeregów. Zniszczeniu uległa część oczyszczalni ścieków; uszkodzone zostały trzy mosty: na ul. Kraszowickiej, Westerplatte i Wodnej. Wody uszkodziły również nasyp kolejowy powodując dłuższą przerwę w kursowaniu pociągów między stacjami Świdnica Miasto i Świdnica Przedmieście.


    Kategoria: Pozostałe

  • Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz