Wiadukty kolejowe
Wiadukt północny.
Wiadukt witoszowski.
Kategoria: Świdnica do 1945
Tagi: esperantystów, kanonierska, kolej, nad tamą, park, polna droga, sprzymierzeńców, wiadukt
-
Pastuch pisze:
4 stycznia 2013, o 13:58Spotkałem się z informacją że wiadukt północny został obsypany nasypem (podobnie jak witoszowski), w czasie poszerzania traktu o drugi tor. Byłbym wdzięczny za weryfikację tej informacji..
-
admin pisze:
4 stycznia 2013, o 20:37SCHEER Andrzej. Sto pięćdziesiąt lat kolei w Świdnicy na tle kolei śląskich (część II: lata 1895-1995). W: Rocznik świdnicki 1995. Świdnica: Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej, 1996. s. 115-201. ISBN 83-902452-2-1.
Fragment o wiaduktach ze str. 129
„Konieczność przebudowy linii na dwutorową spowodowała, iż z krajobrazu miasta zniknęły oba charakterystyczne wiadukty. Opublikowany w „Schweidnitzer Kreis-Blatt” (poz. 565) komunikat Królewskiej Dyrekcji Kolejowej z dnia 7 października 1903 roku nie pozostawiał cienia wątpliwości co do ich dalszego losu, informując o zamiarze utworzenia nasypów w miejscu obu wiaduktów. Wymieniono w nim konkretne odcinki mające ulec zasypaniu: od km 48,5 do km 48,78 (mierzonego od stacji w Kamieńcu Ząbk.), czyli Wiadukt Witoszowski oraz od km 50,4 do km 50,983, czyli Wiadukt Północny. Z zachowanej korespondencji pomiędzy władzami miasta i rejencji wynika, iż domagano się pozostawienia w nasypie przepustów o szerokości 15,0 m i 15,7 m i wysokości 4,8 m, w miejscu dawnego Wiaduktu Witoszowskiego na km 48,677 dla dzisiejszej ul. Polnej Drogi, zaś w miejscu Wiaduktu Północnego na km 50,628, w miejscu przejścia dla pieszych na przedłużeniu ul. Jagiellońskiej, na km 50,681, gdzie biegnie dziś ul. Kanonierska i na km 50,863 dla obecnej, a już wtedy planowanej jako obwodnicy miejskiej, ul. Esperantystów.
Korespondencja w tej sprawie trwała aż do maja 1906 roku, kiedy to uzgodniono, iż wszystkie prześwity będą miały jednakową szerokość 15,4 m przy wysokości zwiększonej do 6,3 m. Warto dodać, iż odzywały się też głosy, i to na szczeblu ministerialnym, za zachowaniem obu wiaduktów. Niestety, zadecydowano, iż wiadukty zostaną zasypane…”
Potwierdza to także, między innymi, informacja prasowa z gazety „Taegliche Rundschau fuer Schlesien und Posen”, wydawanej w Świdnicy (nr 97 z dnia 25 kwietnia 1908 roku), gdzie jest mowa o zakończeniu budowy przepustu dla Wapienniczki i rozpoczęciu zasypywania Wiaduktu Północnego przez firmę „Gliick und Schulz”, z jednoczesnym pozostawieniem dwóch przepustów dla dróg, czyli dzisiejszych ulic.”
-
zdziwiony pisze:
26 sierpnia 2014, o 11:59Dlaczego więc w opisie pierwszej kartki wiaduktu południowego(Witoszowskiego) jest inaczej ???
-
zdziwiony pisze:
28 sierpnia 2014, o 10:20Po korekcie jest OK :)
-
admin pisze:
28 sierpnia 2014, o 13:17zdziwiony Dziękujemy!
-
placek pisze:
15 grudnia 2014, o 22:35Mała podpowiedź, sugestia: chyba właściwszym określeniem w przypadku tych budowli inżynierskich jest „estakada”, a nie „wiadukt” tłumaczony bezpośrednio z j.niemieckiego. Pozdrawiam i gratuluję strony.
-
dzik pisze:
22 grudnia 2014, o 10:05Jeśli niemcy nazwali to wiadukt to widukt a my jesteśmy 30-60 lat za nimi – więc …….